AfroRitmo Weekend - 14-16.09.2018
PDF
Zapraszamy do >> GALERII
<< !!
AfroRitmo serdecznie zaprasza na PIERWSZE takie wydarzenie
w Polsce - wędrówka taneczno-muzyczna po Karaibach i Afryce!
2 dni warsztatów, 2 imprezy
To będzie okazja zatańczyć znane lub mniej znane już i nieznane
jeszcze tańce:
KIZOMBA
SEMBA
ZOUK
KOMPA
FUNANA
MERENGUE
BACHATA
które poprowadzą znakomici artyści:
- Łukasz & Karolina (Vamula, Polska)
- Doti & Andrius (Polska / Litwa)
- Radosław & Beata Mojsym (Cafe Mi Musica, Polska)
- Cristian & Zofia de los Santos (Dominikana / Polska)
Na imprezach zagrają świetni znani DJe:
- DJ Dotizinha,
- DJ Biondi
którzy zaserwują nam muzykę i zagwarantują świetną zabawę!
To będzie prawdziwa mieszanka rytmów - w skrócie: AfroRitmo :)
*** Program wydarzenia ***
Piątek
21:00 - impreza
Miejsce: Pub "Zaraz Wracam Tu", ul. Miodowa 51a, Kraków
DJ Dotizinha, DJ Biondi
Muzyka: kizomba, semba, kuduro (z Angoli), zouk, kompa (z Karaibow),
funana (z Cabo Verde), salsa (z Kuby, Puerto Rico itp.), bachata,
merengue, dembow (z Dominikany), reggaeton (z Puerto Rico),
afrohouse.
Wstęp: 20 PLN / 5 EUR
Sobota
Miejsce: Szkoła Tańca SEMRE, ul. Berka Joselewicza 26
10:30 - 10:55 - rejestracja/odbiór wejściówek
11:00 - 11:55 - Kompa (początkujący) - Doti & Andrius
12:00 - 12:55 - Zouk (początkujący) - Radosław & Beata
LUNCH
14:30 - 15:25 - Kizomba (średniozaawansowany) - Vamula
15:30 - 16:25 - Funana (open) - Vamula
21:00 - impreza
Miejsce: Pub "Zaraz Wracam Tu", ul. Miodowa 51a, Kraków
DJ Dotizinha, DJ Biondi
Muzyka: kizomba, semba, kuduro (z Angoli), zouk, kompa (z Karaibow),
funana (z Cabo Verde), salsa (z Kuby, Puerto Rico itp.), bachata,
merengue, dembow (z Dominikany), reggaeton (z Puerto Rico),
afrohouse.
Wstęp: 20 PLN / 5 EUR
Niedziela
Miejsce: Szkoła Tańca SEMRE, ul. Berka Joselewicza 26
10:30 - 10:55 - rejestracja/odbiór wejściówek
11:00 - 11:55 - Semba (średniozaawansowany) - Vamula
12:00 - 12:55 - Swagg in semba (open) - Vamula
LUNCH
14:30 - 15:25 - Merengue (początkujący) - Cristian & Zofia
15:30 - 16:25 - Bachata (początkujący) - Cristian & Zofia
*** Cena ***
- fullpass (wszystkie warsztaty i wszystkie imprezy)
do 31.07.2018 - 180 PLN / 45 EUR
do 31.08.2018 - 200 PLN / 50 EUR
do 12.09.2018 - 220 PLN / 55 EUR
- daypass (warsztaty tylko w 1 dzień sobota albo niedziela i
wszystkie imprezy):
do 12.09.2018 - 140 PLN / 35 EUR
- partypass:
do 12.09.2018 - 35 PLN / 9 EUR
w dniu imprezy - pojedyncze wejściówki:
piątek: 20 PLN / 5 EUR
sobota: 20 PLN / 5 EUR
*** Rejestracja *** ZAKOŃCZONA
http://www.AfroRitmo.pl/rejestracja
Zarejestruj się i zyskaj rabaty nawet do 40 PLN!!!
Już nie możemy doczekać się tego wydarzenia! :)
Dla uczestników wydarzenia w restauracji "Zielona Pietruszka"
(ul. Starowiślna 48) na hasło "AfroRitmo" rabat 25%!!!
ZAPRASZAMY!
O muzyce i tańcach
1) Zaczynamy od Dominikany i MERENGUE
Dominikana, jak przystało na kraj karaibski, żyje muzyką i
tańcem. Niby takie proste, jednak Europejczykom ciężko sobie to
wyobrazić i zrozumieć. Wszystko staje się jasne tuż po
przylocie, kiedy już na lotnisku, przy pierwszej napotkanej
osobie, zdajemy sobie sprawę jak przesiąknięci muzyką są
Dominikańczycy.
Zdawać by się mogło, że już po samym sposobie chodzenia
Dominikańczycy zdradzają swoje umiłowanie do tańca. Dlaczego tak
jest? Z czego to wynika?
Otóż naród dominikański to ciekawa mieszanka trzech kultur.
W ich żyłach płynie krew prekolumbijskich przodków z plemienia Taino,
Hiszpanów oraz Afrykańczyków. Każdy z tych elementów wpłynął na
ukształtowanie tożsamości narodowej Dominikańczyków, a przez to na rozwój muzyki w
tym kraju. Najlepszym tego przykładem jest MERENGUE –
autoktoniczny rytm dominikański, który łączy w sobie wspomniane
wcześniej kultury za pośrednictwem trzech podstawowych
instrumentów: tambory, guiry oraz gitary (w wersji
folklorystycznej
instrument strunowy został zastąpiony przez akordeon).
Elementem prekolumbijskim jest tutaj GUIRA. Dzisiejsza
dominikańska guira zrobiona jest z metalu, natomiast oryginalna
taińska güira (a raczej güiro) była bardziej obła, zrobiona z
drewna lub wysuszonej skorupy dyni i w takiej formie używana
jest też na Kubie czy w Portoryko jako jeden z najważniejszych instrumentów w salsie. Wiele
badań i opisów z czasów kolonialnych wskazuje na to, że Tainowie
byli z natury bardzo umuzykalnieni, oprócz guiry pozostawili nam
również „maracas”, inny instrument używany obecnie w wielu
rytmach karaibskich. W Museo del Hombre Dominicano (Muzeum
Człowieka Dominikańskiego)
w Santo Domingo przeczytamy, że taińscy szamani odprawiali swe
rytuały magiczno-religijne
właśnie przy akompaniamencie
maracas i zapewne również guiro. Instrumenty te pojawiały się z
pewnością podczas słynnej ceremonii „areyto” (hiszp. areíto) kiedy
to śpiewano i tańczono, aby uczcić wyjątkowe wydarzenia taińskiej
społeczności.
Elementem hiszpańskim w merengue jest GITARA. Pojawia się
ona w trzech różnych wersjach (klasyczna, elektryczna, bas)
także w bachacie- drugim co do ważności rytmie dominikańskim.
Obok merengue de guitarra pojawiła się w pewnym momencie tzw.
merengue tipico, w którym gitara została zastąpiona AKORDEONEM.
Pomimo początkowej fali krytyki jego wprowadzenia (wg
intelektualistów
miał zły wpływ na układ nerwowy!), obecnie jest symbolem
dominikańskiego
folkloru i regionu Cibao, która jest niezaprzeczalną stolicą merengue.
Afrykańskie korzenie, mimo że umniejszane i wypierane ze
świadomości Dominikańczyków
również dają o sobie znać w narodowym rytmie dominikańskim.
TAMBORA (hiszp. tambor, co ciekawe tylko na Dominikanie to słowo
ma rodzaj żeński) to instrument bez którego merengue nie mogłoby
zaistnieć. Mówi się nawet konkretnie o tamborze dominikańskiej, wskazując na różnice wydobywających
się z niej dźwięków w stosunku do zwykłego afrykańskiego tambor.
Te autoktoniczne dźwięki rozróżniane są ponoć tylko przez
najbardziej wprawione i czułe uszy.
Według tradycji pierwsze merengue zostało skomponowane i
odśpiewane po wygranej bitwie w Talanquera w 1844, kiedy to
Dominikańczycy,
tuż po odzyskaniu niepodległości, po raz kolejny odparli atak
Haitańczyków. Taka symbolika oraz późniejsze promowanie tego rytmu
przez dyktatora Trujillo, wyjaśnia tak silne zakorzenienie się
merengue w kulturze dominikańskiej i wyparcie wcześniej bardzo
popularnej muzyki i tańca zwanego „tumba”. Od połowy XIX wieku,
mimo początkowego sprzeciwu wyższej klasy społecznej, merengue
zaczęło królować na salonach i tak po dziś dzień króluje w
klubach, w domach, na ulicy i w sklepach, będąc nieodłączną
częścią kultury dominikańskiej.
Żródło: De Los Santos Project (2018.06.22)
Z innego niepotwierdzonego źródła wynika, że merengue
prawdopodobnie jest związane z haitianskim meringue, które
dominowało na terenach zajmowanych przez Haiti (jeszcze przed
odzyskaniem niepodległości przez Dominikanę) oraz dominowało na
Haiti do lat 50 XX wieku. (AFRORITMO)
Przykład merengue:
https://www.youtube.com/watch?v=u-zdumglXhA (Toño Rosario - "Dale Vieha
Dale" - HIT na Dominikanie 2017)
2) BACHATA, CZYLI O TYM, JACY TAK NAPRAWDĘ SĄ DOMINIKAŃCZYCY
Nie mamy wątpliwości, że aby zrozumieć bachatę, trzeba
pojąć specyficzną dominikańską mentalność i vice versa, żeby
rozumieć Dominikańczyków,
należy koniecznie zapoznać się z bachatą. Te dwie kwestie są
zwyczajnie nieodłączne. Niewątpliwie bachata mówi nam bardzo
wiele o samych jej twórcach. Powstała 30 lat po dyktaturze
Trujillo, za którego czasów królowało merengue. Była to
niejako odpowiedź na skomplikowane postdyktatorskie czasy. W odróżnieniu od
merengue, bachata ma charakter bardziej uczuciowy, pochodzi
bowiem od bolero – romantycznego, subtelnego rytmu
kubańskiego. Najbardziej trafionym słowem opisującym bachatę
jest amargura, czyli gorycz, zgorzkniałość, głęboki smutek.
Czy to oznacza, że tacy właśnie są Dominikańczycy? Przyjrzyjmy się głębiej
historii i charakterystyce
bachaty.
Najogólniej mówiąc, bachata to gatunek muzyczny
pochodzący z Republiki Dominikany, utworzony na bazie przede
wszystkim bolero, co nadało mu romantycznego charakteru, ale
także takich rytmów jak son, cha-cha-cha czy dominikańskiego merengue. Pierwszym etapem
rozwoju bachaty było tzw. bachata-bolero (lata 60’). Był to
długi okres powolnego przekształcania się bolero w bachatę, kiedy to
tworzono nowe wersje istniejących już, popularnych i bardzo
cenionych wówczas piosenek bolero. Za twórcę pierwszej bachaty
uważa się kompozytora i muzyka Jose Manuela Calderona (piosenki
“Borracho de amor” i “Condena”), który do dziś w pełni sił, sam
opowiada o bachacie m.in. o tym, jak guira, przez zupełny
przypadek, stała się jednym z podstawowych instrumentów w
bachacie, przez co nadała jej typowy dominikański charakter.
W pewnym momencie bachata stała się głosem opisującym
dominikańską rzeczywistość, pełną biedoty, problemów
społecznych i dominikańskiej codzienności. Bachata w takiej
formie zaczęła być z jednej strony coraz bardziej popularna
wśród zwykłej społeczności, z drugiej zaś intensywnie
krytykowana przez wyższe sfery i muzyków uprawiających
„eleganckie” i poetyckie bolero. Ostatecznie została
zmarginalizowana
i na długi czas wpisała się w ubogą, wręcz wiejską scenerię.
Stała się wtedy wulgarna i dwuznaczna, dlatego ten etap jej
rozwoju nazywa się „bachata-cabaret”. Mimo późniejszego dalszego
rozwoju bachaty, jej komercjalizacji, trzeba przyznać, że to
piosenki z tego etapu wyzwalają w Dominikańczykach najsilniejsze emocje. Wynika
z tego, że wspomniana amargura oraz poczucie melancholii nie
było czymś przejściowym, a wiąże się ściśle z charakterem i
mentalnością Dominikańczyków. Tutaj rodzi się pewna
sprzeczność. Wszyscy przecież wiemy, że Dominikańczycy to
naród niezwykle wesoły i wiecznie uśmiechnięty. Trzeba zdać
sobie jednak sprawę, że oprócz pozytywnego nastawienia do
życia, Dominikańczycy,
a szczególnie mężczyźni – twórcy bachaty (bardzo mało
piosenkarek bachaty) – są niezwykle uczuciowi, romantyczni i
często bardzo zazdrośni. Dominikańscy mężczyźni zawsze
powtarzają, że żyją dla kobiet. Już w wieku szkolnym ćwiczą na
koleżankach tricki na podryw. Nie dziwi więc fakt, że,
zaczynając w tak młodym wieku, często się zakochują, przez co,
poczucie odrzucenia jest wpisane w ich życie. Ci ludzie po
prostu przepełnieni są miłością i wszystkimi jej konsekwencjami!
Połączmy teraz wszystkie elementy tej układanki, a
zrozumiemy, że bachata to piosenka pełna miłości,
rozgoryczenia z powodu jej niepowodzenia, odrobiny udawanej
kpiny z kobiety wynikającej z dumy dominikańskiego macho, z dodatkiem optymizmu,
chęci zabawy i zapomnienia o problemie. A do tego obowiązkowo
dużo rumu… I tak powstaje nam definicja bachaty i
dominikańskiego
mężczyzny.
Dobrą piosenkę bachatową bardzo łatwo rozpoznać.
Wystarczy popatrzeć na reakcje Dominikańczyków. Jest kilka magicznych haseł, które
wypowiadają w euforii, wyrażając swoją aprobatę: „diablo, cono”,
„romo, cono”, „mardita”. Po nich najczęściej cały klub zaczyna
śpiewać, a my wiemy, że trafiliśmy na prawdziwą bachatową
imprezę.
Bachata to stan umysłu, to coś co wychodzi z najgłębszych
zakątków dominikańskości.
Mówią, że bachatero, fanem muzyki i tańca bachata, trzeba sie
urodzić. Fakt faktem, jak powiedział Calderón „żeby nadać
bachacie ten swing i ten feeling, najpierw trzeba to poczuć”.
źródło: De Los Santos Project (2018.06.29)
przykład bachaty
https://www.youtube.com/watch?v=FwwI53esU9M (Monchy y Alexandra -
"Perdona me")
So, why was this video produced?? We'll get into that in just a
moment!
..
Firstly, hola!!! Welcome! Everyone is my audience! Please, be
courteous and respectful in your comments; no need for
condescending tones or ignorant comments about anyone's
character (especially if you've never met the person to whom one
may be referring). Feel free to share this video with your
students and start healthy discussions.
..
We all share the same international scene .. many of us
instructors/teachers/performers share the same stages and
same students .. many of us are respected by the same amazing
students .. and ALL of us are students - always. In my opinion,
anyone who thinks that he/she has nothing more to learn needs to
go back to the basics to learn rule #101: that we're all
students no matter which level we're on .. no matter how many
awards we've won .. no matter how many YouTube views one
acquires.
..
Important Note: While watching the video, some may to speculate,
"Hey, he showed them a video of Brazilian-Zouk and had them
respond to THAT" .. but nooooooo .. pay attention to 03:40 - you
can see a shot there clearly from the K&J video plus you can
hear me say more than once in this video who the originators of
Zoukchata/BS are - giving them proper credit .. PLUS NO ONE is
going to look at Brazilian-Zouk and confuse it for Bolero as
they do in the video .. soooo any comments which suggest that I
showed them Brazilian-Zouk instead of BS - clearly are not
paying attention. I showed them, as you can see at 03:40, BS
dancers.
..
Soooooooo .. why was this video-produced?
..
How in the world is a Bachata a BACHATA when a Sensual dancer is
incompatible with a Bachata dancer??? I see this ALL the time:
many Sensual dancers seem sooooo addicted to and obsessed with
body-waves and rolls that even the BASIC STEP is foreign to
them. How in the world is a Bachata a BACHATA when a Sensual
dancer is incompatible with a Bachat dancer?? How is it Bachata
when the concept of the foundations are absent??? It's NOT
Bachata according to many who know Bachata.
..
Yes, many will cite the few dancers who are diplomatic for PR
purposes but the question remains: is Sensual compatible with
Bachata? Do Dominicans and Latinos who were raised dancing
Bachata recognize Sensual as Bachata???
..
01 .. Some Zoukchata/Bachata-Sensual
dancers have some familiarity with the BASIC Bachata 8-count
step. This is at least some relative connection to actual
Bachata. Great! BUT .. when dancers do not know even the BASIC
Bachata 8-count step but instead nearly 100% of their dance
from beginning to end is filled with body-waves,
body-contortions,
neck-rolls, and stop-&-go body-isolations .. perhaps it's time for such a
nice style to have ITS own title??
..
02 .. In my opinion, ALL styles of Bachata PLUS the
styles inspired by Bachata including Zoukchata/Bachata-Sensual as well as
BachaTango as well as the Bodywave-Contortion-Sensual - they ALL
deserve respect. BUT I disagree with the notion that
Zoukchata/Bachata-Sensual
requires 'special admiration' or 'special respect' or 'special
attention' JUST because. Knowledge is NOT something to be
afraid of or be insulted by; the knowledge that Zoukchata is
NOT Bachata to many Latinos living on two continents does not
need to be intimidating or insulting - it's just a fact. No
one said the style is bad or wrong or not nice; while
Zoukchata dancers want their opinion and style respected - are
not the opinion and style of those who actually know Bachata
to be respected, as well? I pre-screened this video for two
days with 50+ dancers (some are my fans, some are my critics
but respectful critics) .. and the consenus is that I've taken
the most-appropriate
steps herein to NOT rub anyone the wrong way although with100%
certainty - some dancers will look for SOMETHING to be offended
by. That's a choice on their part - certainly not a motive on
mine. Be positive!
..
03 .. This is not a 'traditionalist vs evolutionist' issue. I'm
both: I respect traditions and I also believe in evolution.
BUT .. in my opinion, there is a BIG DIFFERENCE between
'evolution' vs 'change.' Zoukchata is NOT, in my opinion, a
result of evolution because it's so-far removed from Bachata
that it's a change - and because of this 'change' - Zoukchata
is an appropriate title because it has sometimes some distant
elements of Bachata fused into Brazilian-Zouk, primarily, and other styles.
..
04a .. Cultural appropriation? Not so. No where in this
video is it said that ONLY Latinos can do Bachata. It's not
said nor insinuated that ONLY those who grew up with Bachata
deserve privilege or ownership. However, in my opinion, Dr
Alejandro Germán, PhD associated with Yale University New
Haven said valuable words: "Bachata connects us with our
parents and grandparents, with the slaves before them who
fought for us, with our childhood experiences and memories,
and with our daily emotions and activities" .. and Dr Sandra
Castillos, PhD formerly with Berklee College of Music said
very true words that have respect for the culture but the
words are not 'appropriating' .. she wrote, "Bachata is for
world-consumption;
there is no 'right way' to Bachata - but the wrong way is to
forget to preserve our way here."
..
04b .. Important to note is that the Zoukchata/Bachata-Sensual style of dance is
attractive, popular, and is a very, very new, young form of
dance which at a stretch is less than a decade old - originating
in Spain and popular across Europe. Compare this to actual
Bachata music with its dancing, which is cultural and carries
rich traditions of Grammy award-winners, Billboard
award-winners, families with grandparents and ancestors in
slavery years ago; Bachata is aged and yet still a centre-piece
in Dominican Republic, Cuba, Puerto Rico, and across the many
nations of Latin-America and all up through the US and Canada.
..
05 .. Again, knowledge is not something to fear or be
insulted by. But, 'not celebrating' Zoukchata/Bachata-Sensual is not a crime ...
'saying that Zoukchata is not Bachata' is not a crime and does
not need to be insulting because if so - then I suggest NOT
traveling to New York or Cuba or Dominican Republic or Costa
Rica. I live here in Europe - have been here going into my 7th
year .. love it here! But I have not forgotten my roots .. I
have not forgotten that I'm still an American .. definitely
still a Latino. If someone tells me, "Josué, my friend, I
respect you but the truth is: you're not European so perhaps
let's just say that you are a Latin-American with an
affectionate attitude towards the European culture" - I would
NOT be offended because it's the truth. So, saying that
'Zoukchata is not Bachata' does not need to be taken as an
insult. This leads to point #6 which is perhaps one of the most
sensitive subjects..
..
06 .. I do not agree with the notion that 'IF Bachata MUSIC is
played then anything and everything danced to that rhythm is
also Bachata.' Why? because such a notion is like saying that
'if someone dances ballet or the West Coast Swing while
listening to Joan Soriano or Romeo Santos then he/she is no
longer dancing Ballet or West Coast Swing but instead is dancing
Bachata.' No, in my opinion, just because one is on the
dance-floor dancing 'something' to the Bachata sounding out the
speakers does NOT mean that the 'something' being danced is
Bachata. .. and on this note, I inserted Bruno & Brenda's
beautiful Brazilian-Zouk contribution here over this Bachata
composition simply to keep the Bachata-music energy flowing AND
also to show viewers who may not be famiair with Brazilian-Zouk
- a beautiful example of what it looks like SINCE many, many
Brazilian-Zouk figures (not necessariliy THESE ones from Bruno)
are simply re-packaged into Zoukchata/BS.
..
07 .. Yes, there are some professional dancers who are
either Dominican or otherwise Latino - who DO dance Bachata
AND Zoukchata-Sensual.
So, yes Bachata IS a part of the culture of those who grew up
with this with family experiences, emotions, traditions and
values. But, dancers who fell in love with Bachata - went to
studios to learn it - then fused it with other styles and now
teaching - while they may harbor sensitive emotions associated
with Bachata - this is not the same as Bachata being part of
their culture. And this, in my opinion, is a very important
distinction to make. No where is it said that one is better or
worse than the other .. but this distinction should not be swept
under the rug - but there is great benefit to acknowledging
this.
..
08 .. After my previous Bachata videos, months ago, which
inflamed a few dancers .. more than a few had shared with me
words like these, "Josué, you are not ordained to tell dancers
what is and what isn't 'Bachata' - you do not have that
authority" .. and my response is simple: "Go to the Dominican
Republic, Cuba, Puerto Rico. go to New York - and tell THEM that
YOU think that YOU are ordained to say what IS Bachata - you'll
get schooled, you'll get educated VERY quickly."
..
09 .. Ok now THIS one is usually where dancers have very
serious, bitter arguments .. and I don't want to contribute to
that bitterness so here's writing it simply and clearly with
calm and respect: It's true .. as I've heard repeated like some
broken record, "Josué - La Época, you're not ordained to say
what IS or is NOT Bachata" .. yes yes yes I've heard it before
.. but here's a question: while Zoukchata/BS dancers demand that
their sensitivity about their young label-hijack is respected -
why is it that many refuse to respect the sensitivity of Latinos
across the world with childhood memories and ancestors attached
to this culture who would have ZERO issues had "Bachata" not
been hijacked?
..
For example, if I was in a relationship with a 38 year-old woman
who takes great care in her personal appearance and wardrobe -
and I get on the microphone in front of thousands at a stadium
and tell them all that I'm wishing her a Happy 50th birthday ..
uuuummmm .. that's a "label" - and she'd every right to be
sensitive and upset about it .. because the label is offensive -
the label is a hijack.
..
Another example, if Lucy is making love to John .. and in the
middle of it - John leans down and says, "Anabella, you're
amazing!" ... uuuummmm .. that's a label .. an offensive
label/name .. and it would be understable if Lucy was sensitive
about it.
..
Again .. it's the LABEL .. not the product... hope this helps.
..
10 .. I have absolutely nothing against Korke &
Judith, Daniel y Desiree, nor the beautiful style of
Zoukchata/Bachata-Sensual
they've pioneered, nor any of the instructors or dancers with
allegiance to that style. It's GREAT!! All styles are great! NO
INSTRUCTOR of Zoukchata needs to harbor anger or bitterness over
my sharing this knowledge. I've been asked several times, "Why
don't you use more BS examples in the video?" - and my response
is simple: no matter which examples I use - impossible to please
everyone .. so each viewer is free to research further to see
more examples. In the first Musicality Around the World video
about Bachata .. seen here https://www.facebook.com/la.epoca/videos/1802852953276419/ .. ) .. I used more
examples of Zoukchata/Bachata-Sensual
.. and in the second I used other examples (seen here .. https://www.facebook.com/la.epoca/videos/1809593555935692/ ..) .. I've been asked, "Do
you have a personal vendetta for K&J or B-S?" and the answer
is above - no, none .. they are well-respected by many and I
respect their creative freedom .. we're artists .. we're free to
create .. but many instructors who follow their work do not know
even the basic 8-count step .. and this is where I simply want
to bring attention to by distinguishing the absence of Bachata
in the interpretation of this style from actual Bachata.
..
Again, everyone is my audience. Knowledge is not something to be
afraid of. All styles deserve to be respected.
..
Josué Joseph
La Época
LaEpocaFilm.com
Music: "Dime, Dime" and "Baila Conmigo" - both featuring La
Época & Joan Soriano, available on iTunes, Spotify,
Amazon...
3) KOMPA (w pigułce) - muzyka powstała w latach 50tych na
Haiti. Nazywana była wtedy modern meringue. Była popularna na całych
Karaibach a obecnie również w Europie.
W latach 70tych powędrowała do Afryki, a wraz z zoukiem w latach
80tych miała ogromny wpływ na tamtejszych muzyków. Uformowały się
nowe gatunki muzyki takie jak kizomba w Angoli, colazouk na
Wyspach Zielonego Przylądka, meia batita w Gwinea Bissau itd.
Kompa charakteryzowała się
tanecznym bitem, wpadającą w ucho melodią a głównym instrumentem był
saksofon. Teksty pisane najczęściej w języku kreolskim.
Obecnie zyskuje na popularności jej nowa, bardziej zmysłowa i
wolniejsza wersja. Na festiwalach kizomby można usłyszeć coraz
więcej remixów kompy. Wersje najbliższą oryginału tworzą muzycy z
Haiti licznie zamieszkujący USA.
Kompa w latach 70-tych była popularna w Angoli. Obecnie można ją tam
usłyszeć na niektórych imprezach.
Przykład kompy: https://www.youtube.com/watch?v=MGckWrWFAQI (Carimi feat. Mika Ben - "Baby
I missed you")
4) ZOUK (w pigułce) - tradycyjny styl w muzyce
karaibskiej, zapoczątkowany w latach 70. na francuskojęzycznych wyspach Gwadelupa i Martynika.
Zyskał światową popularność w latach 80. dzięki zespołowi Kassav',
nadal pozostaje popularny również na innych wyspach tego regionu
oraz we Francji.
Słowo "zouk" w języku kreolskim znaczy "impreza", "festiwal".
Dziś bardzo popularny zouk to zmodyfikowana kompa, zwana także
zouk-love.
W latach 80. zouk powędrował do Afryki, gdzie miał duży wpływ na
muzyków i powstanie nowych gatunków muzycznych, np. kizomby w
Angoli. Obecnie można usłyszeć go również na niektórych imprezach w
Angoli.
Przykład zouka:
https://www.youtube.com/watch?v=u4rW2Vqcu20 (Teeyah - "En Secret")
https://www.youtube.com/watch?v=OHVQEllp_MQ
(Luc Leandry - "Ki yo ve yove pas")
5) FUNANA
Gatunek muzyki oraz styl tańca wywodzący się z Wysp Zielonego
Przylądka, a konkretnie wyspy Santiago. Jest popularny także w
Portugalii i we Francji. Charakteryzuje się silnym, zmiennym
rytmem. Dominującym instrumentem jest akordeon, zwany lokalnie
gaita. Rytm nadaje ferrinho („tuba” pocierana patyczkiem,
przypomina tarkę). Współczesne funany często zastępują te
instrumenty ich elektronicznymi
odpowiednikami.
Teksty tworzone są w miejscowym języku kreolskim. Istnieje kilka
podstawowych odmian, różniących się tempem i wzorcem muzycznym.
Funana to taniec w parach, bardzo często można się też spotkać z
tańcem solo kobiet. Najbardziej charakterystycznym elementem jest szybkie i mocne
naprzemienne zginanie kolan markujące rytm, a także, dla kobiet,
bardzo szybka praca biodrami, co uwydatnia przewiązywany w pasie
materiał.
Funana podobnie jak inne gatunki muzyki w zachodniej Afryce, mogła
również powstać pod wpływem muzyki z Wysp Karaibskich, np.
cadence-lypso?, merengue?
kompa?
Przykład funany: https://www.youtube.com/watch?v=i1e4-m2UA-0 (Vanessa - "Undi Ki Sta bu
Mural")
6) SEMBA
Tradycyjna muzyka i taniec z Angoli. Nazwa pochodzi od słowa
Masemba, co w języku Kimbundo oznacza "dotyk brzuchów", ruch,
który charakteryzuje taniec. Carlos Aniceto Vieira Dias, znany
również jako Liceu Vieira Dias, uważany jest za ojca popularnej
muzyki Angoli, założyciela zespołu N'Gola Ritmos w latach 50. XX
wieku. N'Gola Ritmos był także pierwszym angolskim zespołem
wprowadzającym do swoich piosenek dikanza (reco reco) i ng'omas
(congas), instrumenty bardzo popularne w sembie.
Semba jest bardzo żywa i obecnie popularna w Angoli, jak to było już
dawno temu, na długo przed odzyskaniem niepodległości spod
portugalskiego systemu kolonialnego w dniu 11 listopada 1975 roku.
Corocznie w Angoli pojawiają się różni artyści semby, którzy
składają hołd weteranom mistrzów semby, z których wielu wciąż
występuje. Inne style związane z Sembą to Kizomba, Rebita, a także
Kazukuta i Kabetula, które są przede wszystkim muzyką karnawałową.
Tematyką semby jest często ostrzegawcza opowieść lub historia o
życiu codziennym oraz wydarzeniach i działaniach społecznych, zwykle
śpiewanych dowcipną retoryką. Poprzez muzykę semba artysta jest w
stanie przekazać szerokie spektrum emocji. To właśnie ta cecha
sprawiła, że semba stała się głównym stylem muzycznym dla szerokiej
gamy angolskich spotkań towarzyskich. Jego wszechstronność widoczna
jest w nieuniknionej obecności na pogrzebach i wielu imprezach
angolskich.
Semba jest poprzednikiem różnych stylów muzycznych pochodzących z
Angoli, takich jak kizomba i kuduro, które można uznać za angolską
wersję techno / house.
Przykład semby: https://www.youtube.com/watch?v=wR207dzjr5w
7) KIZOMBA (w pigułce)
Kizomba to gatunek tańca i gatunek muzyczny wywodzący się z Angoli.
Słowo "Kizomba" oznacza "imprezę" w języku Kimbundu.
Kizomba jako gatunek muzyczny powstał w 1978 roku. Przyjmuje się, że
prace nad tym gatunkiem rozpoczął Eduardo Paim.
Kizomba powstała na bazie semby pod wpływem muzyki z krajów
ościennych strefy okołorównikowej (np. z Kongo) oraz pod
wpływem muzyki z wysp karaibskich od 1978 roku - kompa, a od 1980
zouk. W latach 90. nie zaobserwowano już wpływu zouka, czy kompy.
Jako taniec, na samym początku była to passada. Z biegiem czasu
zaczęto taniec ten nazywać kizombą.
źródło informacji: osobiście od Eduardo Paim :)
Dziś kizomba jest tańczona i słuchana w wielu krajach Swiata!
Przykład kizomby: https://www.youtube.com/watch?v=MnN_jXEfS0c
--------------
*** O VAMULA (Łukasz, Karolina, DJ Dotizinha) ***
Karolina i Łukasz znani pod nazwą VAMULA, tańczą razem od 2008 roku.
Zanim wspólnie poznali gatunki, których obecnie uczą, Łukasz
trenował taniec towarzyski, a Karolina sambę.
Ich przygoda z kizombą zaczęła się w 2009 roku w warszawskiej szkole
Montuno Aye oraz u światowej klasy profesorów. W kolejnych latach
poznawali inne style taneczne, których obecnie uczą, takie jak
semba, afro-house, kuduro, funaná.
Największy wpływ na ich rozwój taneczny mieli: Paulo Cruz &
Lanna Zamora, Bonifacio Mario Aurio, Gregorio Pires, Dúnia Pacheco.
W roku 2014 i 2015 kształcili się muzycznie i tanecznie na Wyspach
Zielonego Przylądka i w Angoli.
W roku 2014 dostali się do ścisłego finału Mistrzostw Kizomby w
Mediolanie „Áfricadançar –
7 edition Kizomba International Championship” – jako pierwsza para w
historii polskiej kizomby. Zajęli w nim 8 miejsce na świecie.
Od 2014 roku aktywnie zaangażowani we współtworzenie jedynego w
swoim rodzaju festiwalu „Afro-house & KuduroMania” odbywającego
się w Warszawie, którego pomysłodawczynią i główną organizatorką
jest Dúnia Pacheco.
Obecnie prowadzą regularne kursy kizomby i semby w Warszawie, a
także liczne warsztaty w kraju i za granicą.Mają za sobą występy
m.in. na: Oslo Kizomba Festiwal, Vilnius Kizomba Festival,Ginga w
Hamburgu, Kizzmeting w Katowicach, Warsaw Kizomba Festiwal czy
Candonga Party w Brukseli.
Vamula stawia na taniecworyginalnym wydaniu, respektując kulturę i
muzykę krajów, z których one pochodzą.
W 2014 roku do składu Vamula dołączyła Dorota aka Dj Dotizinha.
Zakochana w muzyce z krajów PALOP od 2008 roku. W kolejnych latach
poznawała taniec i pogłębiała swoją miłość do kizomby, semby,
kuduro, funany itd. w Polsce oraz na wielu zagranicznych
festiwalach. Obecnie można ją spotkać za konsoletą w stołecznych
klubów, oraz na wielu festiwalach w Polsce i za granicą.
Aby lepiej zrozumieć muzykę i jej historię uczęszczała na liczne
wykłady oraz warsztaty dj’skie, poznawała kulturę od podszewki
wyjeżdżając wielokrotnie do Portugalii, Wysp Zielonego Przylądka, a
także do Angoli.
Od roku 2015 DJ Dotizinha prowadzi także zajęcia taneczne w ramach
projektu Vamula.
Vamula to projekt stworzony z „pasji do tańca” przez ludzi, którzy
go rozumieją, kochają i chcą dzielić się z innymi tym, co mają w
sobie najlepszego.
*** Radosław & Beata Mojsym***
Radosław Mojsym DJ Biondi - DJ, instruktor tańca, kolekcjoner muzyki
i propagator muzyki świata. Pochodzi z Lublina. Jako DJ jest aktywny
od 2007 roku. Od lat grywa na największych festiwalach tanecznych w
Polsce i za granicą. Grał również w jednym z najbardziej znanych
klubów kizombowych na świecie Muxima Bar w Porto. Propaguje również
muzykę klubową i muzykę świata grywając w klubach w całej Polsce
oraz organizując własne klimatyczne eventy. Na imprezach wyróżnia go
unikalny styl łączący muzykę tradycyjną oraz nowoczesne brzmienia z
wykorzystaniem imponującego zestawu przeszkadzajek.
Beata Mojsym - żona i partnerka Radosława, zawodowa tancerka z ponad
25 letnim stażem. Magister pedagogiki, nauczyciel tańca,
kwalifikowany instruktor tańca towarzyskiego. Swoją karierę taneczną
rozpoczęła w latach 90 w Polsce, kontynuując w Wielkiej Brytanii.
Finalistka największych turniejów tańca w Polsce i za granicą.
Radosław i Beata spełniają się również tanecznie i zawodowo
prowadząc własne Studio Tańca - Cafe Mi Musica w Lublinie. Ich
priorytetem jest zaszczepianie w ludziach prawdziwej pasji do muzyki
i tańca. Dbałość o tradycję, rzetelna wiedza, indywidualne podejście
do uczniów oraz wysoka jakość nauczania są tym o co dbają i czego
strzegą w swojej pracy. A prywatnie rodzice trójki roztańczonych
bobasów, które przemierzają z rodzicami kilometry wzdłuż i w szerz
Polski, biorąc udział w największych festiwalach tanecznych w
Polsce.
*** Cristian & Zofia de los Santos ***
Zofia i Cristian De los Santos to polsko-dominikańskie małżeństwo
promujące kulturę Republiki Dominikany w Polsce. Są prawdziwymi
pasjonatami tego kraju, zafascynowanymi wieloma aspektami kultury
dominikańskiej. Podczas swoich kursów i warsztatów przekazują wiedzę
nt. bardzo istotnej części tożsamości Dominikańczyków, czyli muzyki
i tańca.
Cristian De los Santos Gonzalez - Dominikańczyk pełną gębą, we
wszystkim co robi tryska karaibską radością i pozytywnym podejściem
do życia. Już od urodzenia, jak każdy Dominikańczyk, żył w otoczeniu
rozbrzmiewających wszędzie rytmów karaibskich. Bachaty i merengue
nauczył się w domu i na ulicy. W późniejszym czasie techniki uczył
sie od mistrzów, m.in. od Rodolfo Montaño Castro. W 2017 wraz z żoną
stworzył „De los Santos Project”, który ma na celu przybliżanie
Polakom wiedzy o Dominikanie, o jej różnorodnej kulturze i
fascynującej historii, popularyzowanie oraz promowanie
dominikańskiego dziedzictwa kulturowego (w tym tańca i muzyki –
bachaty i merengue) poprzez organizację różnego rodzaju wydarzeń
kulturowych i artystycznych.
Zofia De los Santos-Gonzalez - swoją taneczną przygodę rozpoczęła w
wieku 4 lat. Naukę tańca zaczęła od baletu, następnie przyszedł czas
na taniec towarzyski, a później salsę. Na swojej tanecznej drodze
zawsze dążyła do stylu jak najbardziej swobodnego, naturalnego,
pozbawionego patetyczności i sztuczności, który ostatecznie
odnalazła w tańcach karaibskich - salsie, merengue i bachacie.
Uczęszczała na zajęcia praktycznie do wszystkich krakowskich szkół
tanecznych, które oferowały tego typu zajęcia. W późniejszym czasie
szkoliła się podczas swoich wielokrotnych pobytów na Dominikanie.
Wraz z Cristianem prowadzi zajęcia z bachaty i merengue oraz
poświęca się promocji kultury Republiki Dominikany w Polsce.
http://www.AfroRitmo.pl